Witajcie,
Chyba każdego dopada raz na jakiś czas taki zakupowy szał. Dopadł tez i mnie, gdy przy okazji zaszłam do Rossmanna. Czyste szaleństwo cenowe. Byłam naprawdę zaskoczona. Prawie wszystkie kosmetyki ISANA, spora część kosmetyków ALTERA były w naprawdę niskich cenach. Kupiłam cały zastaw nawilżający aloes i granat (szampon+odżywka+maska) skusiłam się też na dwa mydełka różane i oliwkowe.
Zestaw Altery jak na razie zachwycił mnie. Naprawdę nawilża maje włosy i dociąża je. Maskę będę stosowała raz na tydzień żeby nie przedobrzyć.
Kolejny zakupem na który sobie pozwoliłam to dwa olejki BIELENDY z awokado oraz brzoskwiniowy (w TESCO jest teraz po ok 14 zł).Oba maja bardzo fajny skład i ciekawy zapach, chociaż ten owocowy jest trochę za słodki dla mnie. Są to olejki typu 3w1 (ciało, włosy, twarz). Wybrałam ten najmocniejszy i najlżejszy.
Zainteresowała mnie też kuracja ochronno-wzmacniająca z argininą i proteinami keratyny
z Avon. Rozczarowała mnie natomiast pozycja w składzie argininy i keratyny, były prawie na końcu. Jednak jak to działa przekonam się w 'praniu'.
Dokładny opis i działanie(wstępne) w następnym poście.
Pa :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz